W swoich listach Antoleniek trochę miejsca poświęca… Wiśle. Na przykład w liście z lipca 1913 roku, czyli z pierwszej podróży do sanatorium pisze:
Przejeżdżałem przez Berezynę, gdzie Napoleon tylu ludzi utopił, przez Okę wszystkie te rzeki tak wyglądają jak łacha przy Pradze, nasza Wisła to potęga wobec rzek. (…) Byłem w niektórych miastach podczas postoju pociągu. Byłem w Smoleńsku, w Tule, w Penzie, Syzraniu, jechałem brzegiem Wołgi do Samary 30ści wiorst. Wołga wielka rzeka, chodzą po niej małe okręty; szerokości ma kilka wiorst, ale na środku lasy rosną, odrzucić więc lasy, piaski, błota przy brzegach, to Wisła nasza o niewiele mniejsza.
W innym liście, już 1918 roku pisze:
Trzy lata na wygnaniu do reszty zmarnowały i tak już marne moje zdrowie: posiwiałem, zgarbiłem się, kaszel mój nieodstępny przyjaciel, co raz gorzej mnie meczy, więc choć w lipcu pewno wrócę do domu, pociechy ze mnie mieć nie będziecie: ale trudno, głównie cieszę się tym, że wrócę, zobaczę was wszystkich, Warszawę, Wisłę, Kępę…
Tak wyglądała Wisła w czasach Antoleńka. Na fotografii Skręcipitka w łódce dłubance. W tle most Kierbedzia.
Dla porównania – „niewiele większa Wołga”…
A to Wisła z dziś…
widok na Stadion Narodowy
Widok na most kolejowy
pod mostem świętokrzyskim
Centrum Nauki Kopernik
Widok w kierunku Starego Miasta
A tu znów widok w kierunku Starego Miasta tym razem z łódeczką i mostem śląsko-dąbrowskim
Wędkarze na praskim brzegu
i znów wędkarze…
widok na Port Praski.
Antoleniek na pewno go znał, bo p[ort powstał ok. 1885 roku…
Jeszcze dokładniejszy widok Portu Praskiego
I jeszcze raz… z przycupniętym wędkarzem.
Jeszcze raz widok na Stadion Narodowy i most świętokrzyski. Tym razem są razem!
A tu most świętkorzyski w samotności…
Widok na Zamek Królewski (trwa remont bulwarów nadwiślańskich)
Widok na Most Śląsko-Dąbrowski
Znów praski brzeg
Znów praski brzeg i plaża „La Playa”
Most gdański (jedyny „dwupiętrowy” – górą samochody, a dołem tramwaje)
Praska katedra p.w. Św. Michała i Floriana zza mostu śląsko-dąbrowskiego.
Antoleniek na pewno znał ten kościół, bo katedra powstała na przełomie XIX i XX wieku.
Widok katedry z pocz. XX wieku
Osiedle „Nowa Praga” widok spod mostu śląsko-dąbrowskiego
Jeden z wielu ptaków, które mieszkają w okolicach rzeki
jeszcze raz most śląsko-dąbrowski
Szpital księżnej Anny Mazowieckiej.
Antoleniek na pewno go widział, bo szpital powstał w 1912 roku.
Pierwotnie nosił imię cesarzowej Aleksandry Fiodorowny, żony cara Mikołaja II Romanowa.
Tak wyglądał szpital w roku 1912
Kolejny mieszkaniec nadwislańskich plaż, piasków, błot i zarośli…
i jeszcze inni mieszkańcy…
Dwa mosty i Stadion Narodowy, czyli rybie oko w akcji
Plaża poniatówka i… most Poniatowskiego, od którego ma swoją nazwę. Most z pewnością znał Antoleniek, bo most powstał w latach 1904-1914.
Zrobienie zdjęć miało miejsce podczas wycieczki warszawskim tramwajem wodnym (to ten w głębi.)
Tu tramwaj wodny na tle Domu Nauczyciela.
A tak wyglądały bilety na tę przyjemność.
A tu ja. Już na promie Pliszka. Wracam do domu z wyprawy, która miała miejsce w pewien pochmurny i trochę deszczowy dzień sierpnia.
Ja i prom Pliszka…
I ostatnie zdjęcia, czyli… łacha przy Pradze… (jak Wołga?).
I jeszcze tak na koniec porównanie rzek:
Wisła:
Długość: 1 047 km
Powierzchnia zlewni: 194 424 km²
Wołga:
Długość: 3 531 km
Powierzchnia zlewni: 1 380 000 km²
No czyż na podstawie tej tabelki i listów nie można wysnuć wniosku, że Antoleniek to był wielki patriota?