W Irkucku przyjęto nas bardzo miło. Tamtejszym Polakom przywieźliśmy kawałek Polski. Niestety ze względu na warunki nie mogliśmy pokazać spektaklu tak, jak byśmy chcieli. Było to bardziej markowanie niż gra, ale i tak na zgromadzonej publiczności w liczbie ponad 100 osób treść i cały przekaz zrobiły ogromne wrażenie.
Nie mam też niestety zdjęć z wydarzenia, poza jednym swoim na scenie i drugim przed budynkiem teatralnym, ale nie było ku temu wszystkiemu warunków.