Co śpiewał Antoleniek?

Za tydzień (a dokładnie 30 czerwca) występ w Kutnie. Przy okazji trwają znów próby, bo przecież cały czas trzeba ćwiczyć. Ja po raz kolejny mierzę się z repertuarem Antoleńka analizując, czy dobrze wybraliśmy do spektaklu utwór prezentujący muzykalność bohatera. W monodramie śpiewam tylko fragment „Z dymem pożarów”, czyli „Chorału” skomponowanego przez Józefa Nikorowicza do słów Kornela Ujejskiego. Według Biblioteki Polskiej Piosenki „Chorał” znany jest w siedmiu wariantach, ja wybrałem drugi. Śpiewam tylko jedną zwrotkę, bo w końcu to spektakl a nie koncert.

„Z dymem pożarów z kurzem krwi bratniej,
Do Ciebie Panie bije ten głos,
Skarga to straszna, jęk to ostatni,
Od takich modłów bieleje włos.
My już bez skargi nie znamy śpiewu,
Wieniec cierniowy wrósł w naszą skroń.
Wiecznie, jak pomnik Twojego gniewu,
Sterczy ku Tobie błagalna dłoń.”

Dodam tylko, że „Chorał” w oryginale ma zwrotek sześć. Jak podaje Biblioteka Polskiej Piosenki „Chorał” „Powstał w marcu 1846 roku po upadku Powstania Krakowskiego, zakończonego „Rabacją galicyjską” – krwawą rzezią szlachty polskiej i spaleniem 500 dworów przez chłopów z poduszczenia zaborcy austriackiego. Na czele „rabacji” stał Jakub Szela, jak później się okazało, agent austriacki.
Wstrząśnięty tymi wydarzeniami 19-letni kompozytor Józef Nikorowicz (1827–1890) stworzył „Chorał”. Po niedługim czasie, młody lwowski poeta, Kornel Ujejski (1823–1897), zainspirowany sugestywną muzyką utworu, z którą zapoznał go sam kompozytor, napisał do niej tekst. Słowa stanowiły dziesiątą część z cyklu zwanego „Skargami Jeremiego” i zostały opublikowane osobno 2 kwietnia 1848 r. we Lwowie. Szczególne znaczenie i popularność pieśń osiągnęła w okresie Powstania Styczniowego. Po powstaniu śpiewano ją, jako hymn narodowy podczas manifestacji patriotycznych, a także w kościołach.
Władze państw zaborczych, świadome roli, jaką w budzeniu uczuć patriotycznych i dążeń wolnościowych spełniał ten utwór, wydały zakaz jego wykonywania. Najsurowiej był respektowany w zaborze pruskim, gdzie ogłoszono najwięcej wyroków skazujących za granie lub śpiewanie tej pieśni. W czasie drugiej wojny światowej melodia „Chorału”, nadana przez radio Londyn, stanowiła umowny sygnał do rozpoczęcia Powstania Warszawskiego.”

Czy śpiewaniem Chorału w sanatorium w gronie Kacapów Antoleniek ryzykował, czy nie? Z listów wynika, że był świadom, że jego współtowarzysze kuracji kompletnie nie wiedzą, co śpiewa. Tak więc za pewne nie obawiał się denuncjacji. Skoro myśleli, ze to pieśń miłosna?

Drugi utwór, który w sanatorium na sto procent śpiewał Antoleniek, bo wspomina o tym w liście, to „Boże Ojcze”, czyli Modlitwa Stanisława Moniuszki z opery „Halka” do słów Włodzimierza Wolskiego. Opery, w której wątek nieślubnego romansu chłopki i szlachcica oceniony został, jako gorszący. Sztuka napisana w 1846 roku została po raz pierwszy wykonana publicznie w roku 1848 w saloniku teściów Moniuszki. Po raz pierwszy została wystawiona w Wilnie w roku 1854 roku gorsząc publiczność. W roku 1858 doszło jednak do warszawskiej premiery, która odniosła ogromny sukces. Wiele utworów z „Halki” jest powszechnie znanych, choć ludzie często nie wiedzą, że pochodzą z opery Moniuszki. Tak jest z utworem „Boże Ojcze” śpiewanym często w kościołach.

„Ojcze z niebios, Boże, Panie
tu na ziemi zeszlij nam
Twoje święte zmiłowanie,
tu na ziemię zeszlij nam.

(…)

Boże mocny, święty Boże,
nad Twym ludem zlituj się!
Wszakże dłoń Twa wszystko może!
Ach! Nad nami zlituj się.”

Tu fragment zapisu nutowego ze zbiorów Biblioteki Jagiellońskiej…