Dziś prapremiera

Dziś premiera, a właściwie prapremiera, bo to pierwszy publiczny pokaz monodramu. Takiemu wydarzeniu oczywiście towarzyszą nerwy. Przypominam, więc krótko, że:

Dziś o 22:00 w ramach tegorocznego Święta Saskiej Kępy, które odbywa się pod hasłem „Czym Kępa bogata” odbędzie się premierowy spektakl monodramu „Listy do Skręcipitki”.

Scena Teatralna  
klubu Kultury Saska Kępa
ul. Brukselska 23
Warszawa – Saska Kępa
WSTĘP WOLNY

Premierę zapowiadam zdenerwowany. To premiera podwójna. Zmienia się też winieta bloga „Listy do Skręcipitki”. Kiedy startowaliśmy z projektem mieliśmy do dyspozycji tylko takie ilustracje, jak listy czy zdjęcia prawdziwych bohaterów. Wybrana została winieta w postaci fotografii, na której są rekwizyty z czasów Antoleńka, z których większość była jego własnością. Listy, taca na korespondencję, kałamarz, szklanka z łyżką… Teraz to zdjęcie odchodzi do lamusa i archiwum projektu. Pokazuję je jednak, bo od niego wszystko się zaczęło.

No i czekam na widzów. Ja, jako… Antoleniek.

Listy do Skręcipitki - oficjalne zdjęcie

Prapremiera w Święto Saskiej Kępy

Już wiadomo kiedy i gdzie dokładnie będzie miała miejsce uroczysta prapremiera monodramu. Otóż na tegorocznym Święcie Saskiej Kępy, które odbywa się pod hasłem „Czym Kępa bogata”. Święto odbywa się 8 czerwca, czyli w sobotę. Monodram będzie grany na scenie teatralnej Klubu Kultury Saska Kępa, przy ul. Brukselskiej 23, o godzinie 22:00, czyli po koncercie finałowym. To tak zwane wielkie otwarcie monodramu, który będzie potem grany na różnych scenach, w różnych miastach i o różnych porach. Zapraszam do śledzenia tego w zakładce: TERMINY SPEKTAKLI.

A tu dla zachęty… taka kompilacja… Antoleniek wybiera się na bal…

„Na wzgórzach Mandżurii”, czyli w oryginale На сопках Маньчжурии, to najbardziej znany nastrojowy walc rosyjski. Skomponowany został w latach 1906-1907 przez rosyjskiego dyrygenta i kompozytora Ilię Szatrowa do tekstu S. Pietrowa. Światowym przebojem stał się niemal natychmiast po opublikowaniu nutowego zapisu kompozycji. To jeden z najsłynniejszych walców rosyjskich. Nie ma możliwości, by kochający muzykę Antoleniek nie znał tej melodii. Na pewno była grana w Sanatorium w Szafranowie. Antoleniek wspomina, że był tam gramofon. A przecież w ciągu trzech lat po pierwszym opublikowaniu walca w 1907 roku partytura była wydawana drukiem aż 82 razy.